Efekty remontu budzą uśmiech na twarzy. Przyjemnie jest przebywać w odświeżonym pomieszczeniu, które często zyskuje zupełnie nowe oblicze. Niestety, po skończonej pracy trzeba jeszcze posprzątać. W trakcie remontu szczególnie brudzi się podłoga, na której gromadzi się kurz, zostają ślady farby itp.  Czym myć panele podłogowe po remoncie? I jak to zrobić, żeby ich nie zniszczyć? O tym przeczytasz w poniższym artykule.

Zanim przystąpisz do mycia

Czyszczenie podłogi należy rozpocząć od dokładnego usunięcia pyłów, drobnych cząstek i kurzu z jej powierzchni więc dokładnie odkurzamy. Dzięki temu myjąc panele, nie porysujemy ich / nie uszkodzimy warstwy wierzchniej. W miarę możliwości warto użyć odkurzacza przemysłowego, który umożliwia zassanie zarówno drobinek, jak i resztek tynku, farby czy innych po remontowych pozostałości.

Usuwany kurz może wzbijać się w powietrze, a następnie osiadać, dlatego czyszczenie podłogi powinno być ostatnim etapem sprzątania mieszkania po remoncie w myśl zasady: od góry do dołu. Najpierw należy wyczyścić ściany i meble, dopiero później przystąpić do odkurzania i mycia podłogi.

Czym myć panele podłogowe po remoncie?

Silnie zabrudzonej podłogi nie należy myć mopem sznurkowym, ponieważ przechwytuje pozostałości pyłów i w efekcie może rysować powierzchnię. Zamiast niego lepiej użyć mopa płaskiego lub paskowego. Mop powinien być zamoczony w ciepłej wodzie z dedykowanym płynem do mycia podłogi laminowanej – nie stosuj: środków nabłyszczających, środków z zawartością wosku czy mydła, nie stosuj także środków z zawartością rozpuszczalników. Mop musi być koniecznie dobrze odsączony, aby nadmiar wody pozostały na podłodze nie doprowadził do jej nasączenia i zniszczenia.

Warto korzystać ze specjalistycznych preparatów przeznaczonych do czyszczenia paneli podłogowych, które skutecznie usuwają zabrudzenia, a przy tym są bezpieczne dla paneli. Dobrym przykładem jest płyn do mycia i pielęgnacji paneli podłogowych Weninger, którego używać możesz nie tylko po remoncie, ale także na co dzień.

Wielu z nas myśli, że ciekawą alternatywą dla mycia podłogi tradycyjnym mopem lub szmatką może być mop parowy. Otóż nic bardziej mylnego, nie stosuj żadnych urządzeń tego typu do mycia i pielęgnacji podłogi drewnopochodnej (panele) jaki i podłogi winylowej. Jest to urządzenie, które „emituje” gorącą parę miejscowo, w efekcie czego może doprowadzić do uszkodzenia paneli podłogowych. Jak najbardziej urządzenie to sprawdzi się w domu ale tylko do mycia powierzchni takich jak szkło czy ceramika.

Wyjątkowo trudne zabrudzenia

Nawet jeśli dokładnie umyjemy podłogi, po remoncie wciąż mogą pozostać na niej resztki farb, tynku, kleju czy cementu. Jak poradzić sobie z takimi zabrudzeniami?

Pierwszą metodą jest zdrapanie plam, które wydają się być przyklejone do powierzchni paneli. Lepiej unikać tego rozwiązania, ponieważ mechaniczne usuwanie zabrudzeń może spowodować uszkodzenie przez porysowanie lub nawet oderwanie wierzchniej warstwy laminatu. Jeśli inne sposoby są niemożliwe do zastosowania, do ewentualnego zdrapywania należy wykorzystać „tępe” narzędzia z tworzywa lub drewniane, które nie posiadają ostrych krawędzi. Bezwzględnie należy wykluczyć z użycia takie narzędzia jak: metalowe szpachelki, nożyki, śrubokręty lub czyściki kuchenne.

W zależności od rodzaju zabrudzenia można wykorzystać właściwy rozpuszczalnik – do najbardziej uniwersalnych należą spirytus, benzyna ekstrakcyjna czy aceton. Należy pamiętać, że użycie rozpuszczalnika powoduje ryzyko odbarwienia wierzchniej warstwy podłogi. Dlatego przed zastosowaniem warto sprawdzić jego działanie w mało widocznym miejscu, a do usuwania plam stosować niewielkiej ilości, zawsze na bawełnianej szmatce. Po zakończeniu oczyszczania dobrą praktyką jest ponowne odkurzanie i umycie podłogi wodą, usuwając pozostałości preparatu.